odnawialne źródła energii nowe rozporządzenie

ME ma pomysł, jak wesprzeć odnawialne źródła energii

Jak wesprzeć OZE, nie narażając jednocześnie konsumentów na znaczny wzrost cen? Ministerstwo Energii znalazło rozwiązanie. Chce zwiększyć obowiązek zakupu odnawialnej energii do 19,5 proc. w 2020 r.

Zielone certyfikaty dodatkowym wsparciem

Zgodnie z systemem wsparcia odnawialnych źródeł energii, obowiązującym od 2005 r., „zielona energia” powinna stanowić 17,5 proc. całej energii dostarczanej odbiorcom końcowym. Sprzedający muszą potwierdzić spełnienie tego obowiązku poprzez kupno tzw. zielonego certyfikatu. Certyfikat ten stanowi dodatkowy przychód dla wytwórców energii, którzy otrzymują z kolei certyfikat za każdą MWh wyprodukowanej energii. W 2016 r. ustawa wprowadziła – poza istniejącymi – nowe OZE, które będą podlegały systemowi aukcyjnemu.

Z 17,5 proc. do 19,5 proc. w dwa lata

W zaproponowanym przez ME projekcie rozporządzenia obecne obowiązkowe 17,5 proc. rosłoby przez kolejne dwa lata. W 2019 r. wyniosłoby 18,5 proc., a w 2020 r. – 19,5 proc. Obowiązek dotyczący biogazu z biogazowni rolniczych miałby pozostać na poziomie obecnego 0,5 proc. Według szacunków resortu, przy takim wzroście odbiorcy w 2020 r. zapłacą dodatkowo 1,38 zł/ MWh.

Rozwiązanie zachowawcze, ale czy skuteczne?

Specjaliści widzą w propozycji krok w dobrym kierunku, jednak oceniają go jako zbyt ostrożny, szczególnie z punktu widzenia inwestorów z branży OZE. Tomasz Podgajniak, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej, w rozmowie z PAP powiedział – Intencję ministra energii rozumiem tak, że chciałby małymi krokami, nie wywołując skokowego wzrostu cen energii – bo koszty wsparcia przekładają się na końcu na cenę u odbiorcy – przywrócić na tym rynku równowagę. To krok w dobrym kierunku ale zbyt zachowawczy, bo nie przyniesie skutku, którego oczekują inwestorzy z branży OZE – przywrócenia racjonalnych zasad systemu wsparcia.

 

Źródło: Nettg.pl