22 czerwca 2020 roku był jednym z gorszych dni dla polskich elektrowni. Jak się okazuje, na skutek różnych wydarzeń, moc jednostek spadła o około 4 GW.

Spadek mocy aż o 4 GW

W sposób nieplanowany, w polskim systemie ubyło wczoraj około 4 GW mocy. Według komunikatów REMIT, największe straty miała Polska Grupa Energetyczna, która w samej tylko Elektrowni Bełchatów zanotowała ubytek mocowy w wysokości 2 GW. Problemy w tej elektrowni były spowodowane silną ulewą, podczas której woda wdarła się do elektrowni i zalała jedną z trzech funkcjonujących przesypowni nawęglania. Było to przyczyną wyłączenia czterech bloków energetycznych.

Problemy nie tylko w Bełchatowie

Spadek mocy zanotowano także w elektrowni w Opolu. Jak relacjonuje PGE GiEK, podczas próby uruchomienia bloku nr 5 Elektrowni Opole po postoju, zidentyfikowano usterkę na urządzeniach Instalacji Odsiarczania Spalin. Uruchomienie bloku zostało przerwane, trwają intensywne prace mające na celu usunięcie usterki.

Poniedziałek okazał się pechowy także dla Elektrowni Dolna Odra. Ze względu na nieszczelność kotła, blok nr 8 został awaryjnie wyłączony.

Łącznie Polska Grupa Energetyczna zanotowała ubytek mocowy wielkości około 3 GW.

Enea i Tauron też poszkodowane

W grupie energetycznej Tauron problemy z dostępnością mocy pojawiły się w Elektrowni Jaworzno oraz Elektrowni Łagisza. Ubytek w tych elektrowniach łącznie osiągnął rozmiary ok. 650 MW.

Bieżącą sytuacją eksploatacyjną ubytek mocy tłumaczy grupa energetyczna Enea. Ja informuje spółka, Elektrownia Połaniec odnotowała zaniżenie mocy o 30 MW.

Szczęście w nieszczęściu

Ze względu na sytuację Polskie Sieci Elektroenergetyczne odnotowały 22 czerwca import około 3 GW mocy.

Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że taka sytuacja miała miejsce teraz, a nie za kilak tygodni, gdy Polska będzie ponownie mierzyć się z letnim poborem mocy. Gdyby do tego ubytku mocy doszło podczas fali upałów, moglibyśmy mierzyć się z realnym ryzykiem blackoutu.

Przeczytaj wpis Rekordowe zapotrzebowanie na energię >>

Ubytek ok. 4 GW mocy to ubytek ponad 10% wszystkich mocy zainstalowanych w polskich zawodowych elektrowniach cieplnych.